Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2013

14:57 do Czyty - o Rosji w paru reportażach

Obraz
Po książkę Pana Igora Miecika sięgnęłam trochę przypadkiem, a trochę celowo. Przypadkiem, gdyż nie miałam pojęcia, że autor publikował zawarte w niej reportaże na łamach lubianej przez mnie "Polityki", celowo, gdyż drugi kierunek mojej edukacji domaga się co jakiś czas powrotu do tego co rosyjskie. "14:57 do Czyty" to tytuł książki oraz pierwszego reportażu, traktującego o podróży koleją transsyberyjską, która zapewne jest marzeniem każdego rusofila. Autor obserwuje zdarzenia z boku, nie ingeruje, nie zadaje pytań, tylko pozwala pasażerom tworzyć swoje własne opowiadanie. Przy okazji przybliża czytelnikowi realia takiej podróży, wraz z jej jasnymi i ciemnymi stronami. Każdy z reportaży ma krótką formę. Poszczególne bloki tekstu są krótkie, idealnie dostosowane do formatu tygodnika, z myślą o którym powstawały. Niektóre z historii są ciekawe, inne nudzą. Mnie obecnie najbardziej fascynowały reportaże o życiu codziennym Rosjan, a najmniej zainteresowały  te po

Bez skrupułów

Obraz
Tess Gerritsen to zdecydowanie moja ulubiona autorka w gatunku thrillerów medycznych. Sposób w jaki snuje intrygę, buduje napięcie i prowadzi akcję podoba mi się bardziej niż u Robina Cooka. Cieszę się, że na "Bez skrupułów" trafiłam już po przeczytaniu wielu innych pozycji w dorobku tej autorki. Pierwsze co mnie zastanowiło to wydawnictwo Harlequin, które wypuściło tę książkę na nasz rynek. To nie zapowiadało się za dobrze, gdyż od razu pojawiły się skojarzenia z tanim romansem niskich lotów. I taki tutaj się pojawia, niestety.... "Bez skrupułów" składa się z dwóch mini powieści "Z zimną krwią" oraz "Czarna loteria". Cześć pierwsza ma w sobie minimalny wątek medyczny, za to sporo taniej sensacji i kiepskiego, przewidywalnego romansu. Nie trzyma w napięciu, wręcz nudzi. Po przeczytaniu bardzo szybko się ją zapomina. Jedyne co ją łączy z drugą powieścią, to profesja głównej bohaterki, która jest pielęgniarką. Za to "Czarna loter

Air Babylon - jak przetrwać w samolocie

Obraz
Pierwsza z serii Babylon, którą przeczytałam. Akcja książki toczy się w ciągu 24 godzin opisując "przeciętny" dzień managera linii lotniczych. Słowo "przeciętny" tutaj nie pasuje, gdyż w podanym przedziale czasowym mają miejsca zdarzenia, które zwyczajnie pewnie zdarzyły się w ciągu kilku lat. Autorka zebrała wiele historii zasłyszanych od różnych pracowników lotniska oraz załóg pokładowych i stworzyła z nich powieść napakowaną ciekawostkami. Niestety stopień skondensowania różnych zdarzeń jest za gęsty i nużący. Mamy tutaj węża na pokładzie, niedoszłego samobójcę, przestępcę, trupa, nielegalnego imigranta - a to tylko w ciągu 4 godzin. Pozostałe 20 wcale nie są spokojniejsze ani lepsze.  Książka to czytadło, w którym jest parę ciekawych opowieści. Co do niektórych jednakże można podejść dość sceptycznie. Głównie bohaterowie nie budzą ani sympatii, ani współczucia z powodu ich ciężkiego losu i marnych zarobków. Po przeczytaniu "Fashion Babylon" widz

"Fashion Babylon" - Imogen Edwards - Jones

Obraz
Długo miałam ochotę na tę książkę. Autorka obiecuje pokazanie świata mody od kulis, co pobudziło moją ciekawość, bo wyobraziłam sobie kilka sensacyjnych historyjek. Wprawdzie parę ciekawostek w tej książce jest, ale tak naprawdę pozostawia niedosyt. Fashion to druga pozycja z serii Babylon, którą czytałam. W zasadzie sięgnęłam po nią świeżo po lekturze "Air Babylon". Autorka tworzy postać fikcyjnej projektantki, która powoli zyskuje sławę w świecie mody. Przedstawia pół roku z jej życia, od jednej kolekcji do drugiej. Dowiadujemy się jak wygląda praca projektanta, jakimi ludźmi się otacza, w jaki sposób promuje swoje ubrania, jak je wymyśla i z czego szyje. Najciekawsze w mojej opinii były fragmenty o promocji ubrań na sławnych osobach - sukienki na czerwony dywan, torebki i ubrania, które dostają gwiazdy i sposób działania tego mechanizmu. Druga ciekawostka, to cykl życia ubrań z wybiegów. Opowieści z sesji zdjęciowych i pokazów nie są już takie odkrywcze. To były plusy,