Lackberg - Syrenka

W zrecenzowanym niedawno na łamach tego bloga, dosyć nudnym tomie serii kryminalnej Pani Läckberg - Niemiecki Bękart - autorka nawiązuje w paru momentach do kolejnej części w swoim cyklu, do "Syrenki".

"Syrenka" to jedna z najlepszych książek w cyklu, o ile nie najlepsza. Trzyma w napięciu od początku do samego końca, ponadto kończy się świetnym cliff hangerem rodem z najlepszych amerykańskich seriali, tak mocnym, że czytelnik od razu ma ochotę sięgnąć po kolejny tom...

W "Syrence" mamy wątek kryminalny toczący się współcześnie, tajemnicę z przeszłości i wspomnienia z perspektywy dziecka. Napięcie tworzy tu nie tylko wątek kryminalny, potęgowane jest ono przez opowiadaną z perspektywy dziecka historia, a poruszona tu kwestia odpowiedzialnego rodzicielstwa zmusza czytelnika do zastanowienia się nad ogólną wymową książki.

Fjällbacka ma swoją kolejną literacką gwiazdę - bibliotekarza Christiana Thydella, którego debiutancka książka "Syrenka" zbiera rewelacyjne recenzje i cieszy się sporym zainteresowaniem wśród czytelników. Sam autor jednak jest przygnębiony i wycofany. W dniu prezentacji jego książki otrzymuje kolejny liścik z groźbami i mdleje... W międzyczasie zaginął jeden z jego przyjaciół, który po pewnym czasie zostaje znaleziony przez spacerowicza pod lodem... Pozostali dwaj przyjaciele głównego bohatera również otrzymują listy z pogróżkami.

Główne wątki przerwane są historią adoptowanego chłopca i jego nowej rodziny.

Czwórka przyjaciół wie, kto może im zagrażać, żaden z nich nie chce jednak powiedzieć policji prawdy. Patrik i Erika prowadzą każde swoje dochodzenie, Patrik oficjalne policyjne, a Erika prywatne i w końcu udaje im się rozwikłać tą dziwną i przerażającą historię.

Historia kryminalna w tej powieści trzyma w idealnym napięciu, wręcz nie pozwala się oderwać. Początkowo nie wiadomo o co chodzi, bliżej końca można powoli domyślać się zakończenia, które dla czytelnika staje się jasne dopiero pod koniec książki. Tym razem Pani Lackberg udało się stworzyć historię, którą nie tak łatwo odgadnąć.

Mimo sporej ilości wątków obyczajowych nie są one aż tak męczące jak w poprzednim tomie.
Warsztat pisarski autorki i tłumaczenie jak zawsze super.

Bardzo dobry kryminał na ciemne wieczory z kubkiem herbaty.
Dla mnie mocne 7/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Literatura erotyczna - Raczej post 18+ ;)

Rick Yancey - Piąta Fala "Bezkresne morze"

Elias Canetti - Auto da Fe