Jo Nesbo - Człowiek Nietoperz

Jo Nesbo to jeden z autorów mocno promowanych w ostatnich latach, głównie zapewne dzięki ekranizacji jednej z jego książek.

Byłam ciekawa tego autora. Norweskie nazwisko obiecuje wiele, gdyż autorzy ze Skandynawii piszą naprawdę dobre kryminały.
Moje oczekiwania były spore. Niestety zwykle gdy takie są jestem po lekturze rozczarowana, tak samo było w tym wypadku.

Człowiek Nietoperz to pierwsza cześć z cyklu. Bohaterem książki jest Harry Hole (czytamy Holji), trzydziestoparoletni norweski policjant, który przylatuje do Sydney aby wesprzeć australijską policję w znalezieniu mordercy Inger Holter, Norweżki, której ciało znaleziono wyrzucone na plaży. Ta blondynka została zgwałcona i uduszona. Na zwłokach nie ma żadnych odcisków palców, ani śladów które mogłyby wskazać mordercę.

Podejrzany jest jej chłopak, będący dealerem narkotyków i mieszkający na stałe w hippisowskim miasteczku położonym daleko od Sydney.
Harry od pierwszych chwil pobytu w Australii ma towarzysza - aborygena Andrew Kingstona, który opowiada mu historię jego ludu, mity i przedstawia znajomych aborygenów.

Obok historii kryminalnej autor rozwija również wątek miłosny i opowiada historię głównego bohatera.
 Przez dobre 3/4 książki nie dzieje się prawie nic. Liczba bohaterów jest ograniczona, więc kiedy śledztwo wkracza w bardziej zaawansowaną fazę, a pewne kwestie ulegają wyjaśnieniu nie trudno się domyślić kto jest mordercą. 

Historia kryminalna jest zbyt prosta. Akcja w większości nudna. Bohater nie jest zbyt sympatyczny, dlatego ciężko go polubić albo mu współczuć. 
Osobiście byłam zmęczona lekturą tej książki. Daję jednak szansę autorowi i sięgnę po kolejne powieści w cyklu.

Całość mocno średnia 5/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sarah Lark - Saga Nowozelandzka

Literatura erotyczna - Raczej post 18+ ;)

Rick Yancey - Piąta Fala "Bezkresne morze"