Podróże z Charleyem - John Steinbeck


 Podróże z Charleyem to powieść drogi, w której mamy wgląd w prywatne życie autora i jego opinie o spotkanych ludziach oraz obserwowanych wydarzeniach. Obnaża on przed czytelnikiem swoje ja, jako narratora. Nie skrywa się za swoimi postaciami, aby wypowiadać sądy, tylko wyraża własne zdanie. Nie jest to reportaż, tylko subiektywna obserwacja miejsc i ludzi.
To również świetna książka o przyjaźni między człowiekiem, a psem i sporym szacunku w stosunku do zwierzęcia, które jest kompanem podróży.

John Steinbeck wyrusza odmianą kampera, którą nazywa Rosynant, w hołdzie dla wierzchowca Don Kichote, oraz z francuskim pudlem - Charleyem w podróż przez Stany Zjednoczone. Jak sam twierdzi, w drogę pcha go chęć poznania na nowo kraju o którym pisze, gdyż jako odnoszący sukcesy autor, stracił kontakt z ludźmi i nie rozumie swoich współobywateli.
Droga wiedzie od Long Island, na północ wschodniego wybrzeża, a następnie północą USA na zachód, w dół przez Kalifornię i z powrotem na wschód, przez Teksas i Luizjanę, a stamtąd już szybko w kierunku Nowego Jorku.

Mimo ogromu przebytych kilometrów i wielu miesięcy w drodze, autor nie opisuje szczegółowo każdego dnia. Raczej wybiera zdarzenia i miejsca, które w jego opinii charakteryzują USA. W kraju o takiej powierzchni, różnorodność krajobrazów i klimatu ma wpływ na życie i światopogląd mieszkańców. Mimo jednego języka, polityki, mediów i kultury, są oni znacznie od siebie różni. Spokojna i stabilna północ, w której stare wartości są w cenie i zmagające się z wewnętrznymi bólami, niespokojne południe z nastrojem "przedrewolucyjnym".

Ameryka lat 60 to miejsce pełne kontrastów, targane niepokojami społecznymi, pogrążone w zimnej wojnie i konserwatywne. Każdy stan, stanowi osobne państwo, w którym ludzie mają inne problemy i inne poglądy na rzeczywistość.

Podróże z Charleyem mimo, że są lekturą ciekawą, nie zaliczają się do najlepszych dzieł Johna Steinbecka. Według ostatnich badań literaturoznawców, autor zamieścił w niej sporo literackiej fikcji oraz wydarzeń, które nie miały miejsca w rzeczywistości. Mimo próby ukazania różnorodności kulturowo-społecznej USA, książce brakuje głębi innych powieści autora, która skłaniałaby czytelnika do dalszych przemyśleń.

7/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sarah Lark - Saga Nowozelandzka

Literatura erotyczna - Raczej post 18+ ;)

Rick Yancey - Piąta Fala "Bezkresne morze"