Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2014

Rick Yancey - Piąta Fala "Bezkresne morze"

Obraz
Nie czekałam za bardzo na tę część cyklu, ale byłam ciekawa dalszych losów Cassie, Evana, Zombiego, Sama, Ringer i pozostałych. Bezkresne morze toczy się bezpośrednio po zdarzeniach z pierwszego tomu (Piątej fali). Mimo dynamicznej akcji i wielu zwrotów, nie jest jednak tak ciekawa jak pierwsza część. Nie ma tutaj już elementu zaskoczenia. Jest zbyt młodzieżowa, za dużo tutaj analizowania nastoletnich uczuć, za dużo bezsensownych wybuchów i niepotrzebnej śmierci, za dużo głupich wyborów. Całość sprawia wrażenie nie do końca przemyślanej. Brak jej polotu i świeżości poprzedniego tomu, to część przechodnia, dopowiedzenie paru fragmentów przed finałem, który liczę, że będzie ciekawy. Słowa z tytułu "bezkresne morze" pojawiają się w wielu miejscach w tekście, co raczej sprawia wrażenie wrzucania ich tam na siłę, aby książka sprawiała wrażenie mądrzejszej. Historie z tej części są raczej nudne. Akcja chociaż dynamiczna niewiele wnosi do całości. Pozostaje więcej py

Ród Aszura - Nadżib Mahfuz

Obraz
Nadżib Mahfuz to egipski pisarz, laureat literackiej Nagrody Nobla. Jego najbardziej znanym dziełem jest Trylogia Kairska. Ród Aszura to historia rodziny An-Nadżi, zapoczątkowanej przez Aszura, znajdę przygarniętego przez niewidomego recytatora Koranu. Aszur przedstawiany jest jako postać legendarna i święty. Porzucony jako niemowlę, pod opieką przybranej rodziny wyrósł na praworządnego człowieka, wielkej postury i siły. Uciekł z miasta przed zarazą i powrócił do opuszczonej dzielnicy. Tam wraz z żoną i małym synem zajął dom pozostawiony przez zmarłą rodzinę bogaczy, a przywłaszczony majątek rozdawał biednym (Harafisz), a nie zachował dla siebie. Został wybrany fuutuwą dzielnicy (coś w stylu szefa lokalnej bandy), a urząd ten sprawował szlachetnie, sprzyjając biednym.  Jego potomkowie jednak nie byli tak szlachetni jak założyciel roku, każde kolejne pokolenie bardziej zwracało uwagę na swoją wysoką pozycję społeczną i materialną, niż na potrzeby Harafisz, mimo iż każdy potome

Zobaczyć Neapol i przeżyć - Neapol moja miłość - Penelope Green

Obraz
Wybieram się do Neapolu. To miasto kusiło mnie od dłuższego czasu, parę razy z zaplanowanej podróży nic nie wyszło, ale finalnie się udało. Zanim zamówiłam i zapłaciłam za bilety i hotel, żyłam sobie w słodkiej niewiedzy, że Neapol to jedno z najbardziej niebezpiecznych miast w Europie. Kamorra, chociaż o niej słyszałam raczej stanowiła dosyć egzotyczne zjawisko. Zaczęłam czytać w internecie różne opinie na temat miasta, w którym można zjeść najlepszą pizze na świecie i się przeraziłam. Ta książka jest jedną z pozycji, które miały mnie uspokoić przed wizytą. No cóż spokojniejsza nie jestem, ale wiem w jakie dzielnice się nie zapuszczać i na co zwracać baczną uwagę. Penelope Green to Australijka, która przyjechała do Włoch. Nie czytałam jej poprzedniej książki (Rzymskie dolce vita) ani też kontynuacji Neapolu, więc nie wiem jak potoczyły się jej losy. "Neapol moja miłość" to  tytuł przysposobiony do czytelnika, aby kupił książkę z nastawieniem na romantyczną powieść jak

Andrew Miller - Oczyszczenie

Obraz
"Oczyszczenie" to kolejna nowość, która podstępem wkradła się na moją listę książek do przeczytania. Zaintrygował mnie opis książki udostępniony przez wydawnictwo i porównanie jej do jednej z moich ulubionych powieści - "Pachnidła". Akcja toczy się w większości w XVIII wiecznym Paryżu, praktycznie w przededniu Rewolucji Francuskiej. Młody inżynier, wywodzący się z ludu, otrzymuje od ministra zadanie zlikwidowania przepełnionego i zatruwającego miazmatami dzielnicę, Cmentarza Niewiniątek. Wydaje się, że to zadanie trochę ponad siły nieporadnego i zagubionego inżyniera, który marzy o budowie mostów nie ma natomiast pojęcia ani o cmentarzu ani o życiu w Paryżu. Zarówno miasto jak i Wersal onieśmielają go i przerażają. Jean Babtiste Baratte, gdyż tak zwie się nasz bohater, nie tylko likwiduje cmentarz, likwiduje również swoją nieśmiałość, nieporadność i strach przed wielkim światem.  Bohater ewoluuje, dojrzewa do czynów, które jeszcze wcześniej by go przeraziły.