Zobaczyć Neapol i przeżyć - Neapol moja miłość - Penelope Green

Wybieram się do Neapolu. To miasto kusiło mnie od dłuższego czasu, parę razy z zaplanowanej podróży nic nie wyszło, ale finalnie się udało. Zanim zamówiłam i zapłaciłam za bilety i hotel, żyłam sobie w słodkiej niewiedzy, że Neapol to jedno z najbardziej niebezpiecznych miast w Europie. Kamorra, chociaż o niej słyszałam raczej stanowiła dosyć egzotyczne zjawisko. Zaczęłam czytać w internecie różne opinie na temat miasta, w którym można zjeść najlepszą pizze na świecie i się przeraziłam. Ta książka jest jedną z pozycji, które miały mnie uspokoić przed wizytą. No cóż spokojniejsza nie jestem, ale wiem w jakie dzielnice się nie zapuszczać i na co zwracać baczną uwagę.

Penelope Green to Australijka, która przyjechała do Włoch. Nie czytałam jej poprzedniej książki (Rzymskie dolce vita) ani też kontynuacji Neapolu, więc nie wiem jak potoczyły się jej losy. "Neapol moja miłość" to  tytuł przysposobiony do czytelnika, aby kupił książkę z nastawieniem na romantyczną powieść jak to w Italii jest super - w oryginale tytuł to "See Naples and die", czyli przytoczenie niezwykle popularnego cytatu z Goethego "Zobaczyć Neapol i umrzeć".
Spodziewałam się czytadła z rodzaju - przyjechałam do Włoch, potem do Neapolu, najadłam się włoskiego jedzenia, poznałam przystojnego Włocha i jest super - miło byłam zaskoczona, gdy okazało się, że podobny schemat owszem się pojawia, ale główną zawartość poszczególnych rozdziałów stanowi opis różnych historii i problemów miasta, a nie problemów uczuciowych autorki.

Z przyjemnością przeczytałam o historii kultu Diego Maradonny w Neapolu, informacje nt. walki  ze śmieciami, pomysły jak wyeliminować Kamorrę oraz zbeletryzowane wywiady z różnymi ważnymi albo znanymi mieszkańcami miasta. W tym autorka nie pominęła wyspy Capri, paru lokalnych przysmaków i zabytków, oraz opisała kult św Gennar'ego w Neapolu.
Dowiedziałam się sporo o historii miasta, zmianach oraz planach na przyszłość. Nastawiałam się  na nędzne powieścidło, a tymczasem dostałam mocno uproszczoną, ale jednak bardzo ciekawą wiedzę na temat współczesnego i historycznego Neapolu.

Uspokojona przed wyjazdem nie jestem, ale sporo wiem :)

Polecam jako lekturę dla wszystkich, którzy wybierają się do tego miasta. Dla osób niezainteresowanych tematem książka będzie zwyczajnie nudna.
Moja ocena jest również przez pryzmat prywatnych zainteresowań i w przypadku tej pozycji jest to 6/10

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sarah Lark - Saga Nowozelandzka

Literatura erotyczna - Raczej post 18+ ;)

Rick Yancey - Piąta Fala "Bezkresne morze"