Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2015

Przebudzenie - Stephen King

Obraz
Pierwszego Kinga przeczytałam około 16 lat temu. Był to "Smętarz dla zwierząt" - gruba książka w twardej okładce, z delikatnym zapachem stęchlizny  - wtedy lokalna biblioteka przeniosła się z piwnicy do nowego budynku, a wszystkie książki nosiły jeszcze ślady poprzedniego miejsca. Zapach bardzo pasował do historii, przez to łatwo zapamiętałam ten szczegół. Czytałam ją leżąc na hamaku rozwieszonym między dwiema śliwami na miedzy daleko za moim domem. Dookoła rozciągały się łany zboża, a ja miałam wakacje. Mimo cudownych okolic przyrody, lektura tej książki nie raz zmroziła mi krew w żyłach i sprawiła, że od tamtej pory zawsze chętnie sięgam po książki Pana Stephena. Nie przeczytałam jeszcze wszystkich powieści jakie wydał, brakuje mi nie tylko nadrobienia zaległości w nowościach, ale też w klasyce. Stephen King jest dla mnie mistrzem tworzenia historii, pokazywania prostego i lekko sielankowego świata, w którym czai się zło - jest ono za rogiem, w cieniu, w ludziach,

Morfina - Twardoch

Obraz
W języku niemieckim w użyciu jest sformułowanie Jein - połączenie ja (tak) oraz nein (nie) jako wyrażenie, że coś nam odpowiada ale zarazem nie odpowiada. Gdyby ktoś zapytał mnie, czy podobała mi się Morfina mogłabym odpowiedzieć właśnie "jein". Początek lektury był wyjątkowo trudny. Miałam ochotę kilka razy odłożyć książkę "na później", gdyż nie odpowiadał mi ani styl, ani opowiadana historia. Przekonałam się do "Morfiny" dopiero w okolicy 100 strony, gdy zaznajomiłam się z językiem w jakim jest napisana, a sama akcja też zaczęła dążyć w interesującym kierunku. Notka na okładce obiecywała opowieść o antybohaterze, który ma problemy ze swoją przynależnością Państwową oraz jest złym mężem i ojcem. To streszczenie jest mocno uproszczone. Główny bohater ma głównie problemy z samym sobą i tym czego oczekuje od życia i co chce. Mimo najróżniejszych zdarzeń i tak jako czytelnik nie jesteśmy w stanie przewidzieć jego następnego ruchu. Większość jego wybor

Nowy Rok - zmiana skali ocen

Do tej pory korzystałam ze skali ocen portalu "lubimy czytać". Nie do końca odpowiada mi tamtejsza skala, dlatego mieszałam ją ze skalą "filmwebu". Dla mnie ksiażka, która ma 6/10 jest niezła, a nie dobra, a coś co ma 8/10 jest bardzo dobre, a nie rewelacyjne jak na LC. Od tego roku będę używać skali portalu Goodreads -> oceny od 1-5 1 - nie podobała mi się 2 - była OK 3 -  podobała mi się 4 -  bardzo mi się podobała 5 -  genialna/arcydzieło

Religa - Biografia

Obraz
Do zakupu tej książki skusił mnie film o życiu doktora Religi pt. "Bogowie". Wcześniej oczywiście wiedziałam kim był doktor Religa, natomiast o jego życiu nie miałam pojęcia. Książka wydana jest bardzo ładnie, zawiera sporo fotografii i kolorowych materiałów, zdecydowanie warto kupić wersję papierową gdyż ebook w tym wypadku nie daje rady. Biografia napisana jest prostym językiem, w przyjemnym stylu, bez przeładowania faktami. Jest to opowieść o wybitnym lekarzu, w której wypowiada się nie tylko autor książki ale też współpracownicy i znajomi Pana Religi. Podzielona jest na rozdziały, których chronologia jest dosyć chaotyczna, ale łatwo w niej się połapać. Obok dokonań medycznych przedstawiona jest również działalność polityczna, jednakże co jest zdecydowanym plusem kwestie medyczne są tutaj przeważające. To nie tylko opowieść o kardiochirurgu i jego pracy, ale też historia rozwoju kardiochirurgii i transplantologii w Polsce. Opis lat 80tych, niby już nowoczesn