Paul Britton - Profil mordercy

Na fali trylogii o Hubercie Meyerze Pani Katarzyny Bondy zainteresowałam się profilowaniem policyjnym. Owszem, często temat ten mignął w różnego rodzaju filmach bądź serialach, nawet w niektórych książkach, natomiast zawsze dobrze przeczytać jest materiał non fiction, a takim jest właśnie książka Paula Brittona - Profil Mordercy. Otrzymujemy w niej informacje z "pierwszej ręki", gdyż autor  jest brytyjskim profilerem, który może pochwalić się licznymi rozwikłanymi sprawami.

Autor zaczyna książkę opowieścią o nim i jego życiu, szczególnie trudnym początkom oraz drodze do zostania profilerem. Przedstawia trochę teorii na temat samego profilowania oraz naświetla wpływ różnego rodzaju badań psychologicznych oraz historię tego zjawiska w Wielkiej Brytanii.

Książka stanowi zbiór różnego rodzaju przestępstw oraz opis pracy nad ich rozwikłaniem. Są tu zarówno szantaże, gwałty jak i różnego rodzaju brutalne morderstwa - pojedyncze oraz seryjne. Autor krok po kroku przedstawia rozwój śledztwa oraz tworzenie profilu, który pomógł zidentyfikować przestępcę. Obok spraw rozwiązanych, gdzie winny przyznał się do zarzucanych mu czynów są też wykroczenia, gdzie profil oraz wynik śledztwa ewidentnie wskazywały na sprawcę, ten natomiast uniknął kary po korzystnym dla niego wyroku sądowym - morderca kobiety w parku.

Czytając tą książkę byłam momentami przerażona. To nie kryminał, tylko prawdziwe historie, lekko zmodyfikowane aby nie naruszyć tajemnicy śledztwa. Autor pokazuje nam, jak bardzo pokręcona jest psychika niektórych ludzi i jakie złowieszcze instynkty pchają ich do działania. Największe wrażenie wywarła na mnie historia małżeństwa, które aby zaspokoić swoje wyuzdane pragnienia seksualne porywało, torturowało, a następnie zabijało młode kobiety, w tym własne córki...

Książkę czyta się naprawdę dobrze, gdyż jest napisana przyjemnym językiem, bez przeładowania faktami albo słownictwem specjalistycznym. Trzeba ją jednakże dawkować powoli, rozmiar opisanych w niej zbrodni i krzywdy ludzkiej nie pozwala na szybką lekturę. Zbyt dużo tutaj okropieństwa i cierpienia, aby nazwać to lekturą rozrywkową.

3/5

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Literatura erotyczna - Raczej post 18+ ;)

Rick Yancey - Piąta Fala "Bezkresne morze"

Elias Canetti - Auto da Fe