Czytelnicza podróż do Korei Północnej

Sierpień 2015 upływa mi pod znakiem czytelniczej podróży do Korei Północnej. Chciałabym tam pojechać, lecz przyznają, że się boję. Z jednej strony ciekawość zobaczenia reliktu komunizmu, z drugiej strach przed nieobliczalną władzą tego kraju - gdy nigdy nie wiadomo, czy nawet jako osoba z zewnątrz będę miała prawo wrócić. Książki pozwalają spojrzeć na ten kraj z różnych perspektyw i kątów widzenia. Każda którą do tej pory przeczytałam przemyca jakiś fragment historii lub rzuca światło na inny aspekt. Każdy autor widzi coś innego i swoją wizję przedstawia.

Obecnie czytam czwartą książkę na temat Korei Północnej. Przede mną jeszcze jedna, albo dwie. Zależy, czy temat mnie za bardzo nie zmęczy. Całość mam zamiar podsumować wielką, kultową powieścią, której nie miałam jeszcze okazji przeczytać - Rokiem 1984 Orwella.

Zaczęłam moją literacką podróż od książek pisanych przez dziennikarzy, którzy pod przykrywką dostali się do Korei, a swoje wrażenia opisali po powrocie. Pierwsze dwie książki pokazały mi lukrowany obraz Korei dla turystów, wprawdzie autorzy próbują przemycić parę informacji, albo spojrzeć w głąb, ale niekoniecznie im się to udało.
Trzecia książka to ciekawe podsumowanie kwestii historycznych i politycznych. Czwarta przedstawia losy kraju od środka oczyma zwykłych obywateli. Piąta natomiast pokaże Koreę taką jak widzi ją osoba z najwyższych kręgów władzy.

Recenzje każdej z tych pozycji po kolei ukażą się na blogu już wkrótce.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sarah Lark - Saga Nowozelandzka

Literatura erotyczna - Raczej post 18+ ;)

Rick Yancey - Piąta Fala "Bezkresne morze"