13 pięter - Filip Springer

Ucieszyłam się, gdy w zapowiedziach wydawnictwa znalazłam kolejną książkę mojego ulubionego reportażysty. Temat jak najbardziej adekwatny do specjalizacji autora - opis sytuacji mieszkaniowej w Polsce. To kwestia dla wielu osób znajoma i bardzo trudna. Ciężko wskazać kogoś, kto nie jest związany kredytem na X lat za przywilej zajmowania parudziesięciu metrów kwadratowych, które tylko w teorii może nazwać "moim mieszkaniem".

Książka jest podzielona na dwie części. Pierwszą historyczną, opisującą problemy na rynku mieszkaniowym w Warszawie w okresie dwudziestolecia międzywojennego i drugą, współczesne problemy związane z mieszkaniem.

Zaczyna się bardzo ciekawie. Autor przedstawia kwestię, z którą nie spotkałam się wcześniej - że Warszawa okresu dwudziestolecia przedstawiana jest jako Paryż północy - zarówno we współczesnych filmach jak i ówczesnej literaturze, tworzonej przez dobrze sytuowanych mieszkańców kamienic. Opisuje falę samobójstw jaka przetoczyła się przez Warszawę, a związane one były z problemem z mieszkaniami. Później skupia się na temacie braku miejsca do życia, przedstawia maleńkie mieszkanka w których rezyduje 4 razy więcej osób niż powinno oraz koszmarną sytuację na rynku deweloperskim.
Ciekawy początek przechodzi w moim zdaniem nudną część na temat ruchów społecznych i powstawania spółdzielni mieszkaniowych, które miały wybudować mieszkania dla najuboższych i robotników.
Dużo faktów, dużo przewijających się nazwisk i liczb. Ciągle powtarzające się kwestie budowy mieszkań, ideałów społecznych, problemów z kredytami i finalnego fiaska, niestety są dosyć toporne w lekturze i w ostatecznych rozrachunku, przynajmniej dla mnie, męczące.

Druga część dotycząca współczesnych problemów z mieszkaniami była za to bardzo ciekawa i podniosła dla mnie ogólną ocenę książki. Autor przedstawia współczesny rynek mieszkań z kredytami, hipotekami, mieszkaniami wynajmowanymi od miasta na lokale użytkowe, mieszkaniami na wynajem i dziwnymi lokatorami/współlokatorami.
Jakąś część przedstawionych tu zdarzeń odczułam na własnej skórze, inną znam z opowiadań znajomych.
Pan Filip Springer precyzyjnie i celnie portretuje współczesny problem "bezdomności" i braku własnego mieszkania, jak również trudną sytuację na rynku.

Książkę warto przeczytać, chociażby dla drugiej połowy.
3/5

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Literatura erotyczna - Raczej post 18+ ;)

Rick Yancey - Piąta Fala "Bezkresne morze"

Elias Canetti - Auto da Fe