Andrew Miller - Przemyślny ból

Czytałam poprzednią książkę autora - Oczyszczenie - i chociaż czasami była ciężka w odbiorze, to jednak klimat oraz historia sprawiały, że chętnie przewracałam kolejne strony. W tym przypadku mimo, że język powieści i ogólna atmosfera końca XVIII wieku nie uległy zmianie, sposób prowadzenia narracji i czasowe wymieszanie wątków, sprawiły, że powieść jest nudna.

Głównym bohaterem książki jest James Dyer - genialny lekarz, odporny na ból. Jego historię poznajemy w różnych etapach życia. Czasy po śmierci mieszają się z dzieciństwem, wiekiem dojrzałym, aby wrócić do samego momentu kresu życia. Kolejne części książki skupiają się na innym wycinku z jego życia, co chociaż stylistycznie jest ciekawe, jednakże lekko zaburza odbiór historii. Bohater przedstawiony na różnych etapach życia jest odmienionym człowiekiem. Za każdym razem jest inny, a przez to trudno wyrobić sobie o ni jedną opinię. 
Do czasu aż poznał czym jest ból żył w świecie bez cierpienia, ale też przyjemności, radości i uczuć. Nie utożsamiał się z pacjentami i nie wiedział, co czują otaczający go ludzie. Brak bólu był brakiem człowieczeństwa.
Dopiero zagadkowy powrót bólu i ogień, jako bohater odczuwał sprawiły, że przebudził się również jako człowiek, porzucając swoją zewnętrzną zbroję i wewnętrzny chłód.

Autor posługuje się specjalnie lekko archaicznym językiem oraz stylem XVIII wieku zwraca dużą uwagę na cielesność i fizjologię z jej wszystkimi aspektami. Nie brzydzi się odchodami, analizowaniem składu kupy, posoką, wysypkami i spermą. To wszystko tu jest. Fizjologia jest jednym ze składowych opowiadanej historii, co lekko przypominało mi Szkarłatny płatek i biały Fabera.

Z samej historii mi najbardziej podobał się rozdział dotyczący poczęcia, narodzin i dzieciństwa Jamesa. Zapewne przez brak w nim chaosu.

Spodziewałam się więcej po tej powieści. Przede wszystkim liczyłam na więcej realizmu bez dziwnych akcji, które wydają się zupełnie niemożliwe. Było momentami bardzo nudno, a ogólnie słabo. A szkoda, bo historia miała potencjał na naprawdę ciekawą powieść.

2/5

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sarah Lark - Saga Nowozelandzka

Literatura erotyczna - Raczej post 18+ ;)

Rick Yancey - Piąta Fala "Bezkresne morze"