Ostatnia arystokratka - Evzen Bocek

Powieść została mi polecona.
Robiłam zakupy w mojej ulubionej lokalnej księgarni, gdy pan Właściciel, który jest tam od lat zgoła 20 zapytał mnie, czy czytałam już "Ostatnią arystokratkę", którą bardzo poleca jako miłą i lekką lekturę.
Nie czytałam, przejrzałam i cena ponad 30zł za coś napisanego dużą czcionką lekko mnie zmroziła. Wtedy nie kupiłam, ale trafiłam na książkę na promocji jednej z e-księgarni w ramach dnia "czeskiego", gdy na mój czytnik trafił ebook w cenie ok. 11zł.

Przeczytałam ją w miarę szybko po zakupie, co zdarza mi się raczej rzadko :) Miałam ochotę na coś lekkiego i zabawnego, żeby odreagować stres w pracy. Książka idealnie spełniła swoje zadanie. Zaliczyłam kilka wybuchów śmiechu w busie i znacznie poprawiłam sobie humor.

"Ostatnia arystokratka" jest lekka, zabawna, szalona. Nie jest to nic ambitnego i należy czytać ją z przymrużeniem oka. Jest jak kabaret w wersji książkowej. Humor jest prosty, idealnie dopasowany do historii.

Książka to pamiętnik Marii Kostka, córki ostatniego Hrabiego Kostka, który wraca ze swoją rodziną z USA do Czech, w których odziedziczył rodową rezydencję. Jako osobnik wyjątkowo skąpy chce zaoszczędzić na wszystkim, łącznie z transportem rodzinnych urn oraz kota, co dobrze się dla niego nie kończy... 
Poznajemy perypetie rodziny i ich służby. Najróżniejsze problemy związane z adaptacją do nowych warunków, niedostatecznych finansów czy rodzinnych legend. Mamy leniwego kasztelana Józefa, który nie cierpi turystów, gospodynię specjalizującą się w znikającej w ogromnych ilościach orzechówce i ogrodnika, który panikuje z powodu kolejnych urojonych chorób. Rodzina hrabiego to Maria, jej matka zafascynowana księżną Dianą oraz ojciec skąpy i niegospodarny ostatni z rodu. Oraz inni bohaterowie.

Następujące po sobie wpisy z pamiętnika Marii
dostarczają kolejnych zabawnych historii, a grono bohaterów stopniowo się poszerza.
Bohaterowie są stereotypowi, nie rozwijają się wraz z historią, ale to akurat nie jest wadą. Są prości i zabawni. Mają sporo wad, złych wyobrażeń o świecie i popełniają błędy. Co sprawia, że historia jest ciekawa, a kolejne zdarzenia wywołują śmiech. Czeski humor i sposób widzenia świata dopisują :)

Całość była super. Najbardziej rozczarowała mnie końcówka, gdyż okazało się, że to pierwsza część cyklu, a na razie na drugi w polskim wydawnictwie chyba nie ma co liczyć...

Zdecydowanie polecam!
4/5

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sarah Lark - Saga Nowozelandzka

Literatura erotyczna - Raczej post 18+ ;)

Rick Yancey - Piąta Fala "Bezkresne morze"