Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2016

Kate Morton - Dom nad jeziorem

Obraz
O Kate Morton i jej książkach sporo czytałam na odwiedzanym często forum o książkach. Jej nazwisko przewijało się co parę stron i w większości towarzyszyły mu zachwyty czytelników. Ostatecznie do tego, aby sięgnąć po "Dom nad jeziorem" przekonało mnie jeszcze anglojęzyczne zestawienie najlepszych książek na lato. Bo gdy jest ciepło i przyjemnie nie ma się ochoty na jakieś męczące powieści. "Dom nad jeziorem" to historia rodziny z wielką tajemnicą w tle. Jedną z głównych postaci jest Alice Edevane, w czasach współczesnych pełna energii 80 latka, uznana autorka kryminałów. Poznajemy ją jednak jako młodą dziewczynę, zakochaną w ogrodniku i myślącą tylko o czekającym ją spotkaniu w trakcie przyjęcia z okazji nocy świętojańskiej. Tej nocy, 1933 roku znika brat Alice - Theo Edevane. Mimo szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej dziecko nie zostaje odnalezione, a rodzina Edevane opuszcza posiadłość i przenosi się do Londynu. Alice przez ponad 60 lat nie wraca do ukocha

Anna Sulińska - Wniebowzięte

Obraz
Gdy tylko zobaczyłam tą pozycję w zapowiedziach wydawnictwa Czarne wiedziałam, że kupię ją od razu po premierze i też od razu przeczytam. PRL wywołuje we mnie uczucia pewnej nostalgii i tęsknoty za wielkim światem zachodu, tak niedostępnym w latach 80-tych. Samoloty fascynowały mnie wtedy, jako coś niedostępnego dla zwykłego czytelnika, a dziś po prostu lubię latać. Gdy byłam dzieckiem wyjazdy na zachód i rzeczy, jak również historie stamtąd przywożone były jak powiew dalekiego, kolorowego świata w smutnej i szarej polskiej rzeczywistości. Elitarność lotów samolotem była podkreślona nie tylko trudnością w zdobyciu paszportu i dewiz, ale również serwisem pokładowym, o którym obecnie nawet w liniach Star Alliance można tylko pomarzyć. Ta książka pozwala poczuć klimat tamtych czasów i podróży. "Wniebowzięte" to reportaż dobrze i ciekawie napisany. Czyta się go szybko i przyjemnie. Są fragmenty nużące - szczególnie na początku, dotyczące powstania lotu i powolnej rea

Nora Roberts - Noc na bagnach w Luizjanie

Obraz
Klimat Luizjany, bagien i Nowego Orleanu to coś co kojarzy mi się pozytywnie. Głównie z filmami i opowieściami o wampirach jak Wywiad z Wampirem, True Blood, ale też bardzo klimatycznym serialem -  Detektyw. Duszna atmosfera, bagienne wyziewy, bujne nocne życie na moczarach i pozostałości plantacji bawełny. Idealna lokalizacja, aby umieścić w niej opowieść z elementami paranormalnymi. Takiego czegoś spodziewałam się sięgając po "Noc na bagnach Luizjany" Nory Roberts. Współczesnej opowieści o duchach, która wciągnie gdyż pozwoli odkrywać zagadkę krok po kroku. No i niestety właśnie taka ta książka nie jest... Zaczyna się z przytupem. Noc na przełomie XIX i XX wieku, w domu na dawnej plantacji budzi się młoda matka i żona dziedzica rodzina aby nakarmić swoją córeczkę. Wie, że nie jest tolerowana przez swoich teściów, gdyż była poprzednio pokojówką, a brat bliźniak jej męża niejednokrotnie ją molestował. Ta noc będzie ostatnią w życiu bohaterki, gdyż zostanie zgwałc

Nicholas Sparks - Pamiętnik - czyli jak uznałam Greya i Coehlo za arcydzieła

Obraz
Tak, tytuł tego posta jest całkiem na serio. Kupiłam "Pamiętnik" Sparksa gdyż estetyczne wydanie ukazało się w serii dostępnej w kioskach. Stwierdziłam, co mi szkodzi. Książka w twardej okładce, do tego z wprawdzie bardzo niskich lotów miesięcznikiem za 7 zł, nie pożałuję. Tym bardziej, że oglądałam kiedyś film i chyba nawet mi się podobał. Pożałowałam. Zmarnowałam kilka cennych godzin życia, z głupiego powodu jakim jest przekonanie, że książek, a tym bardziej kupionych się nie porzuca. To grafomania z historią prostą jak budowa cepa w najlepszym wydaniu. Gdybym nie widziała filmu domyśliłabym się całego rozwoju wątku miłosnego od początku. Uczucia przedstawione w tej książce są płytkie, postaci bez charakteru a historia nudna. Nie warto. Lepiej obejrzeć film. Naciągane! 1/5